Znaleziono 16 wyników

Raito odwrócił powoli głowę i spojrzał na Sue.
- Wiesz leciałem właśnie do zamku kiedy znikłaś.
I postanowiłem się nie męczyć więc przyleciałem tutaj.
A ty co porabiałaś?
Po czym założył ręce za g ...

Anioł wyciągnął rękę i podał ją Kam.
- Słodkie imię. Ja jestem Raito.
Po czym zaczął się rozciągać na trawie.

Raito przechodził między uliczkami, aż
ujrzał drzewa. Zapragnął zwiedzić to miejsce.
Usiadł na trawie i zaczął się rozglądać.
Było tak spokojnie tak błogo... i to właśnie
denerwowało Raita. Lub ...

Jest tu wiele starych domów.
Uliczki są praktycznie wiecznie puste.
Jeżeli chcę się przemyśleć to i owo warto
tu przyjść.

Chłopiec uśmiechnął się i zaczął iść w kierunku
rzekomego zamku.
- No to chodźmy.
//2/2 WSZ.//

- Słyszałem, że jest tu niesamowity
zamek, a w nim jest komnata królewska, która
wygląda niebiańsko. Może tam się wybierzemy?
Podszedł blisko dziewczyny chwytając ją delikatnie
za ramie.

Raito spojrzał na nią nie zrozumiale.
Po chwili zdecydował.
-Wiesz jest tu trochę chłodno i może pójdziemy
gdzie indziej?

Raito patrzył na nią długo. Nie mógł się napatrzeć.
Jedno pytanie krążyło mu w głowie. W końcu się
odważył i powiedział.
- Wiesz. Mam wrażenie, że poznałem cię kiedy
byłem jeszcze człowiekiem. ...

- Ja.. Hymm. jak to było?
A. Już pamiętam. Poszedłem do sklepu
po parę potrzebnych mi rzeczy. Tak rzeczy.
No i w czasie kiedy stałem już w kolejce, do
sklepu wpadł facet w kominiarce i z bronią. ...

WyszukiwarkA

- Powiedz mi co doprowadziło do twojej śmierci.
Dalej podziwiał Słońce.

- Może i każdy, tylko nie ja.
Jego głowa opadła na duł, po chwili spojrzał na Sue.
- Wiesz, nie chcę rozmawiać o mnie. Więc może powiesz
mi jak tu trafiłaś. Każdy ma w sercu inną historie.
Podnió ...

- Że wszystko co zrobiłem w życiu
było bez znaczenia. Do niczego się nie
przyczyniłem, może jedynie do powstawaniu
problemow.
Następnie podszedł troszkę bliżej dziewczyny.

- Chodzę bez celu.
Chłopak zaśmiał się przez chwilę.
-Wiesz właśnie sobie uświadomiłem coś.

Raito szedł spokojnie. Był nie zwykle zamyślony.
Chodząc tak bez celu zauważył srokę. Nie był pewien
czy to dusza, czy zwykłe zwierze. Postanowił zaryzykować
i zagadać.
- Witaj. Jestem Raito.